20:48

Dzień szósty. Z góry mapy w dół - jak poznaliśmy Momira

Dzień szósty. Z góry mapy w dół - jak poznaliśmy Momira
01 sierpnia 2017r., Sarajewo, Gorażde, Wiszegrad, Trebinje. Pakujemy rzeczy. Poprzedni wieczór rozmawiamy z motocyklistą z Francji. Przyjechał na GS - ie. Zwiedza Europę. Ale jest emerytem (jakiś młody wiek emerytalny, albo dobrze się zakonserwował). Rano zbiera się dosć szybko. My mamy czas, nic nas nie goni. Zaplanowana trasa to Gorażde, potem Wyszgrad a później Lukomir . Ten ostatni przystanek...

18:35

Dzień piąty.Sarajewo, dzień cały. Śladami wojny

Dzień piąty.Sarajewo, dzień cały. Śladami wojny
31 lipca 2017r.Wyjątkowo budze się pierwsza. Nie daje mi spac myśl o przepierce, absolutnie nie chcę, aby to robiła nasza Oma. Starsza Pani ma prać moje rzeczy a ja mam się lenić? Niedoczekanie. Robię przepierkę i wieszam nasze rzeczy na tarasie. Spokojnie - wyschną do południa. Oczywiście widzi to nasza Oma i jest "oburzona" - przecież mówiła, ze ona to zrobi. Wstajemy, jemy śniadanie (pomidory to...
Copyright © 2016 W drodze , Blogger